Thursday, 19 May 2011

Coś o debacie z Torunia

Jak nas proszono mamy zamieścić przebieg, sprawozdanie z debaty, wiec cóż innego pozostaje nam zrobić jak to napisać.

Dyskusja mówiąc najprościej była długa (w sumie zajęła nam ok. 3 godziny), wyczerpująca (każdy się z każdym nie zgadzał) i męcząca (jak w końcu doszliśmy do porozumienia, każdy miał dość). Spotkaliśmy się w tej sprawie dobre ponad 10 razy i za każdym razem każdy miał nowy pomysł. Na początku stanęliśmy nad największym problemem, czyli: "Co by tu zrobić?". Mieliśmy rożne pomysły np. konkurs talentów, koncert uczniów, spektakl, galerię sztuki, warsztaty naukowe, ale koniec, końców wybraliśmy by uczniowie naszej szkoły poruszyli problem samotności i byśmy zaprosili mieszkańców domu opieki społecznej na małe przedstawienie i poczęstunek, by nie czuli się samotnie, ale także by uwrażliwić uczniów z naszej szkoły.

Plan jest prosty. Na godzinach do dyspozycji wychowawcy, jako jeden z tematów do dyskusji podać właśnie samotność, a jedna, bądź dwie osoby, które są w mojej grupie będą najaktywniej w tej dyskusji uczestniczyć ucząc czegoś innych, aż na końcu w ramach inicjatywy przekonają do tego projektu swoich kolegów. Następnie poczynimy przygotowania do występów; śpiew, taniec, teatr. Inni przyniosą ciastka, ciasteczka, herbatkę i soki, i  w ten sposób spróbujemy to zrobić. Mam nadzieję że nam to się uda.

Dopisek z 19 maja 2011r.
Niestety jak to bywa nie wszystko idzie tak dobrze jak byśmy chcieli.  Obecna sytuacja sprawiła, ze musieliśmy zmienić temat naszego projektu na inny. Po kolejnej dyskusji postanowiliśmy zorganizować festyn rodzinny. Plan mamy taki jak wcześniej, ale poruszamy tematykę rodzinną. Miejmy nadzieję, ze chociaż to się uda.

Pozdrawiam 

Patryk

2 comments:

  1. Takie są uroki debat i demokracji :) Chociaż można się przy nich nauczyć sztuki rozmowy i argumentowania swoich racji.

    Świetnie, że odpowiadacie swoim działaniem na konkretny problem i widzicie go w dość złożony sposób. Poruszenie tematu samotności przed samą akcją to ciekawy pomysł.

    Jeśli dobrze rozplanujecie wszystkie potrzebne zadania i rozdzielicie je między siebie - nie może się nie udać :) Może ten występ zaowocuje piękną współpracą między Wami a osobami z Domu Opieki Społecznej, czasami taka jednorazowa akcja przeradza się w fantastyczny stały kontakt.

    Trzymam kciuki za powodzenie projektu, a pozostałe Rybki zachęcam do komentowania i zamieszczania sprawozdań ze swoich debat/forum wyrazu! :)

    Pozdrawiam Was ciepło
    Paula

    ReplyDelete
  2. Ciekawie się zapowiada. Bardzo się cieszę, że ktoś w końcu poruszył temat samotności.

    Trzyma kciuki i pozdrawia - Sztab Andromedy.

    ReplyDelete